W tym wpisie dokończenie misji Wpływ Zła. Powiem tylko, że nie było łatwo i musiałem poświęcić kilka przedmiotów, by zakończyć wszystkie zadania. Ale od początku..
Na samym początku wybrałem sobie codzienne wyzwania: Pokonaj godnych Ciebie przeciwników w ilości 15. Za otrzymane zadanie mam dostać + 250 wiedzy
Wybrałem się od razu do małej krypty, gdzie za zadanie mam, ubicie dowódcę nieumarłych. W małej krypcie spotkałem strażniczkę spokoju zmarłych Serenę. Miała dla mnie misję Atak nieumarłych, która polegała na obronie jej osoby. Mógłbym tą misje wykonać od razu, jednak postanowiłem, że najpierw zabiję dowódcę, a później wrócę do niej. Droga do samego dowódcy nie była przyjemna. Dużo nieumarlaków i wydawało mi się, że jestem przy nich bardzo słaby. Z resztą potwory miały wyższy ode mnie poziom. Po dotarciu do dowódcy Jeremiasza, prawie od razu zginąłem i musiałem wybrać Strażnika dusz, by się ożywić. Po krótkiej walce, znów zginąłem i tym razem wziąłem potężnego strażnika dusz, by się ożywić na tym samym miejscu. Jeremiasz miał już tylko połowę energii życiowej, więc miałem dużą szansę na zabicie go, co też się stało.
Po zabiciu dowódcy dostałem nową umiejętność "Portal", która pozwala mi teleportować się w pozycje docelową. Osiągnąłem również nowy poziom. Dalej to obrona Sereny, co też nie było łatwe, ale jakoś dałem radę. Po wszystkim udałem się do żołnierza Beaty, która wysłała mnie do urzędnika Huberta, któremu miałem dostarczyć wiadomość. Rozmowa z mistrzem Vithrandirem zakończyła całą misję Wpływ Zła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz